Powstanie Warszawskie Chłopcy z "Jelenia" "Garłucha" "Żywiciela"

0
Powstanie Warszawskie Chłopcy z "Jelenia" "Garłucha" "Żywiciela"

Warszawa powstaniowa zbyt mało miała czasu na pełną mobilizację. Skrócenie czasu koncentracji z 36 do 22 godzin spowodowało, że do akcji ruszyło wiele oddziałów uszczuplonych o trzydzieści, czterdzieści procent stanu. Chłopcy i dziewczęta dokonywali cudów, by zdążyć na czas, ale nie docierali do swoich. A nie można było czekać. Godzina „W” już wybiła.

I jeszcze ten zaskakujący brak broni! Przekreślał szanse zwycięstwa, stwarzał ogromne zagrożenie.

Pamiętam, z jaką rozpaczą, z jaką wściekłością przyjmowano w oddziałach informacje, że granatów nie starczy dla wszystkich, a pistolety są dla dowódców. Chłopcy, którym trafiły się pistolety maszynowe, to była elita. Wielu ich poległo, bo mając aż taką siłę ognia, wysuwali się zazwyczaj na czoło ataku. Nie raz, nie dwa taki empi przechodził z rąk do rąk jako najdroższy spadek.

I Dywizjon 7. Pułku Ułanów AK „Jeleń” dostał nie łada zadanie  zdobycie siedziby gestapo w al. Szucha. W centrum dzielnicy niemieckiej, z gmachami obsadzonymi przez uzbrojoną po zęby policję i żandarmerię. Z zasiekami i bunkrami. Z natychmiastowym wsparciem samochodami pancernymi i czołgami.

„Jeleń” zgromadził zawodowych oficerów, konspiracyjnych podchorążych, wielu wspaniałych wartościowych ludzi. Dwa plutony  1111 i 1119  nacierały razem od strony Bagateli. Tych siedemdziesięciu straceńców miało zaledwie kilka stenów i kilkanaście pistoletów. Z bronią krótką na karabiny maszynowe? Z filipinkami, które miały zastąpić broń ciężką!

Naszym zadaniem było opanowanie GISZ (gmachu Głównego Inspektoratu Sił Zbrojnych przy Al. Ujazdowskich)  wspomina Andrzej Bontemps.  Po sforsowaniu muru trzeba było przebiec wolną przestrzeń ogródka jordanowskiego. I wtedy ze wszystkich stron posypały się strzały. Biegłem na oślep, wielu kolegów zginęło. Pozostali do padli do okienek piwnicznych GISZ. Chwytaliśmy broń zabitych. To już była walka wręcz. Kiedy zostało nas sześciu, wyskoczyliśmy piwnicznym oknem na dziedziniec, wyważyliśmy bramę, przeskoczyliśmy Bagatelę.

Ta „szarża ułańska” skończyła się tragicznie. W ciągu dwudziestu minut zginęło 51 naszych żołnierzy i 4 sanitariuszki. Pozostały żal, gniew i gorzka refleksja. Dlaczego nacierający na twierdzę gestapo nie otrzymali specjalnego wsparcia: karabinów maszynowych, granatników, piatów? Skoro nie było uzbrojenia, które dawałoby jakąkolwiek szansę, dlaczego nie odwołano akcji na Szucha?...

 

 

Podobnie pułk „Garłuch” miał odegrać w powstaniu szczególną rolę. Opanować i utrzymać lotnisko Okęcie. Tak by ułatwić lądowanie samolotom alianckim. Umożliwić walczącej Warszawie pomoc korytarzem powietrznym. •

Takie były założenia. 1 sierpnia do godziny „W” udało się dotrzeć na miejsca zbiórek mniej niż połowie żołnierzy rejonu. Uzbrojenie? Mizerne. Szczególnie jeśli chodzi o broń dłuższego zasięgu. A żeby dotrzeć do lotniska, powstańcy musieli pokonać rozległy, otwarty teren. Niemiecka załoga Okęcia wiedziała już o wybuchu walk i w pełnej gotowości czekała na polskie uderzenie...

Zdawał sobie z tego sprawę dowódca pułku major Stanisław Babiarz i po godzinie szesnastej wydał rozkaz odwołujący atak na lotnisko. Tylko że rozkaz ten nie dotarł niestety do wszystkich.

Nie wiedziano o nim w kompanii „Anna”, która w godzinie „W” uderzyła z odległego Zbarza. Józef K. Wroniszewski w monografii IV obwodu AK Ochota tak podsumowuje to wydarzenie: Pod zmasowanym ogniem nieprzyjacielskim, na ponad 300 metrowej drodze natarcia, poległo około 120 powstańców ze 150 wyruszających. Jednym z pierwszych był prowadzący natarcie dowódca oddziału por. Romuald Jakubowski „Kuba”. Poległo 11 oficerów oraz 17 podchorążych i podoficerów.

Polała się powstańcza krew 1 sierpnia. Bez atutu zaskoczenia, bez kolegów, którzy nie dotarli, bez broni, która miała być, ale jej nie było, rzucili się powstańcy do walki. W kilkudziesięciu

 

punktach miasta rozgorzał bój na śmierć i życie. Dla nas, zbyt często, na śmierć. „Ci, dla których zabraknie broni, niechaj biorą ze sobą kilofy i siekiery”  zarządził dowódca powstania. „Naprzód! Do tyłu tylko na noszach!”  zachęcał inny wyższy oficer.

Tych zachęt nie było potrzeba. „Nam ducha starczy”  wołał poeta. I starczyło. Determinacja pierwszego uderzenia była niesamowita.

Tyle że przeciwnicy byli przygotowani. Mocno tkwili w swoich warowniach. Bili ogniem ciągłym, który uderzał każdego, kto pojawił się na przedpolu. I właśnie te przedpola stały się masowymi grobami warszawskich „kosynierów”. Na Mokotowie, Ochocie, Woli.

Na Żoliborzu, dzielnicy otwartych przestrzeni, walka była jeszcze trudniejsza. Po nieudanych akcjach 1 sierpnia pułkownik „Żywiciel" postanowił wycofać swoje oddziały do Puszczy Kampinoskiej. Przegrywamy? To przegrywajmy z honorem  szło z rozgoryczeniem po szeregach. Uciekamy pod osłoną nocy i deszczu? I jaki los szykujemy mieszkańcom z niepokojem wsłuchującym się w szum odchodzących kolumn?

Już tam, w głębi puszczy starałem się przywołać wrodzony optymizm. Nie kalkulować, bo i po co. Musi być dobrze.

I było. Wkrótce przedzieraliśmy się ponownie do Warszawy. Wracaliśmy na Żoliborz dopełnić przeznaczenia, któremu na imię czterdzieści i cztery.

Komentarze do wpisu (0)

Promocje
Bluza uliczna Patrz Komu Ufasz
Bluza uliczna Patrz Komu Ufasz

148,72 zł

Cena regularna: 179,00 zł

Koszulka łańcuch be the best
Koszulka łańcuch be the best

73,10 zł

Cena regularna: 86,00 zł

KOSZULKA PATRIOTYCZNA Czas Przemija Pamięć Zostaje
KOSZULKA PATRIOTYCZNA Czas Przemija Pamięć Zostaje

87,12 zł

Cena regularna: 99,00 zł

Bluza Polska Walcząca BLC8
Bluza Polska Walcząca BLC8

150,41 zł

Cena regularna: 169,00 zł

Skórzane rękawiczki damskie L
Skórzane rękawiczki damskie L

97,58 zł

Cena regularna: 113,47 zł

Bluza uliczna bez kaptura Fight to rules
Bluza uliczna bez kaptura Fight to rules

148,72 zł

Cena regularna: 219,00 zł

Bluza uliczna Jest ryzyko jest zabawa
Bluza uliczna Jest ryzyko jest zabawa

153,12 zł

Cena regularna: 189,00 zł

Kurtka uliczna suwak baseball logo
Kurtka uliczna suwak baseball logo

236,72 zł

Cena regularna: 269,00 zł

Koszulka polo sport męska line ps
Koszulka polo sport męska line ps

95,92 zł

Cena regularna: 139,00 zł

Okulary damskie zerówki do komputera
Okulary damskie zerówki do komputera

107,74 zł

Cena regularna: 125,28 zł

Okulary zerówki damskie do komputera blue light
Okulary zerówki damskie do komputera blue light

93,68 zł

Cena regularna: 108,93 zł

szt.
Koszulka patriotyczna Polska PL Opór we Krwi logo 71
Koszulka patriotyczna Polska PL Opór we Krwi logo 71

87,12 zł

Cena regularna: 99,00 zł

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl